Aby „spiąć” każdy element imprezy – rola dekoracyjnych spinacze w przygotowaniach do przyjęcia

Kiedy zależy nam na tym, aby nasza pociecha mogła cieszyć się doskonałym przyjęciem urodzinowym, gdzie każdy element dopięty jest na ostatni guzik, to musimy się nieco postarać. Przede wszystkim trzeba skupić się na odpowiedniej organizacji imprezy, pomyśleć, co miałoby wchodzić w jej skład, gdzie dokładnie miałaby się wydarzyć i jaki motyw przewodni będzie jej towarzyszył. Naturalnie warto podpytać pociechę, jak ona widzi taką zabawę, lecz niekiedy jej gusta i oczekiwania potrafią jedynie skomplikować nasze wyobrażenia o przyjęciu. 

Odpowiedzmy sobie wprost na pytanie, co cechuje zabawę idealną? Nie trzeba długo się zastanawiać, aby okazało się, że powinniśmy postawić na atrakcje oraz odpowiedni wystrój. No tak, wszystko wydaje się oczywiste, jednak jak zamienić zwykły domowy salon lub pokój dzienny z tarasem w niezwykłą przestrzeń stworzoną do imprezowania? Z początku może wydawać się to trudne, lecz jeśli nasze przygotowania będą oparte o metodyczne działania, to raz-dwa przygotujemy miejsce do dziecięcych zabaw. Na co powinniśmy zdecydować się w pierwszej kolejności? Motyw przewodni. To oczywiście zależy od indywidualnych upodobań naszej pociechy. Mały entuzjasta zabaw w piratów i szukania zaginionych skarbów bez dwóch zdań chciałby, aby tematem przyjęcia były bitwy morskie; młody fan przygód superbohaterów chciałby, aby każdy gość zabawy udawał postać z komiksów, natomiast mała księżniczka z pewnością zażyczy sobie baśniowych urodzin. Producenci asortymentu do organizowania kinderbali na szczęście doskonale rozumieją różnorodne zainteresowania najmłodszych, dlatego nierzadko oferują bogatą ofertę akcesoriów. Dzięki nim bez trudu zamienimy zwykły salon w królewski dwór wyciągnięty prosto ze znanych baśni, a prostą kanapę – w piracki okręt. Warto więc rozglądać się za najróżniejszymi przyborami wykorzystywanymi w okresie karnawałowym czy haloweenowym i, przy odrobinie kreatywności, zamienić je na przedmioty wpisujące się w konwencję organizowanego przez nas przyjęcia. Punktem drugim zabawy urodzinowej są oczywiście atrakcje oraz przekąski tematyczne. Tutaj warto podzielić się zadaniami ze swoją drugą połówką, ponieważ sami z pewnością nie będziemy w stanie podołać obu zadaniom. Jeśli chodzi o posiłki, to kluczem w podaniu takich przekąsek, które będą wpisywały się w motyw przewodni, są przede wszystkim ich nazwy. W zależności od tego, jaką konwencję imprezy założyliśmy, starajmy się dostosować określenia przekąsek w taki sposób, aby oddać ducha zabawy. Na przyjęciu piratów proste paluszki rybne mogą stać się niemalże atrakcją, która pozwoli wszystkim gościom dużo bardziej wczuć się w klimat zabawy. Podobnie jest z atrakcjami. Rzuty piłką do celu mogą przecież udawać zabawę w abordaż. Dzielimy gości na dwie równe grupy – będą one sobie podawać piłkę, a osoba, która ją upuści, będzie musiała wypaść z gry. Abordażu dokonuje zwycięska drużyna, czyli ta, gdzie uchował się przynajmniej jeden gracz. To tylko proste pomysły udowadniające jednak, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby trochę pogłówkować i wpaść na naprawdę kreatywne rozwiązania. Pamiętajmy, że nie musimy wydawać pieniędzy na drogie zabawki czy szukać specjalnych przepisów kuchennych. Śmiało możemy dysponować wszystkim, co już mamy w domu, ale dzięki własnej pomysłowości i dziecięcej wyobraźni zamienimy to w doskonałe elementy imprezy. Zostaje więc jeszcze jeden aspekt, który należy wziąć pod uwagę – wystrój. Naturalnie ponownie postaramy się znaleźć sposoby na wykorzystanie tego, co już mamy dostępne. Nieoczekiwaną pomocą w tym zadaniu będą ozdobne spinacze. Kupimy je dosłownie za kilka złotych, a podczas przyjęcia dla dzieci świetnie się sprawdzą. Warto też zauważyć, że producenci takich akcesoriów często dążą do zapewnienia ogromnej różnorodności w ich wyborze. Z pewnością więc znajdziemy dokładnie takie spinacze, które bez trudu wpiszą się w estetykę organizowanego przez nas przyjęcia. 

Jak wykorzystać spinacze dekoracyjne

Spinacze dekoracyjne docelowo służą jako akcesorium uatrakcyjniające asortyment biurowy. Niewielki pomponik wystający ze spiętych kartek potrafi wprowadzić nieco finezji nawet do zwykłych dokumentów. My jednak możemy wykorzystać te przybory w całkowicie inny sposób:

– kiedy nie mamy zbyt dużego budżetu na ozdoby do naszego przyjęcia, to możemy poradzić sobie dzięki prostym żyłkom, spinaczom oraz drukarce. Rozwieszamy żyłki w kilku miejscach w salonie pod sufitem. Tak, aby nie były one zbyt nisko, żeby maluszki mogły się bez problemu przemieszczać, lecz też nie za wysoko, zatem nie zaraz pod sufitem. Warto też rozwiesić je w odstępach od siebie, aby nie zrobiło się od nich zbyt gęsto. Kolejnym krokiem będzie wydrukowanie kilku obrazków z internetu przedstawiających np. wnętrze zamku, morze, panoramę miasta itd. – to, na co się zdecydujemy, będzie w dużej mierze zależało od obranej koncepcji przyjęcia. Następnie zawieszamy wydruki spinaczami na żyłkach i dzięki temu mamy doskonałe, spersonalizowane dekoracje. Warto wykorzystać obie strony kartek, wtedy z każdej strony będzie widać interesującą ozdobę. Maluszki na pewno docenią takie starania i bez trudu zatopią się w swoim wyimaginowanym świecie zainspirowanym rozwieszonymi przez nas obrazkami;

– kiedy maluchy już się wybiegają i wyszaleją, przyjdzie czas na nieco spokojniejsze zabawy. Zawsze dobrym rozwiązaniem są gry w karty. Te oczywiście możemy wcześniej przygotować i dostosować wyglądem do konwencji zabawy. Dla zwiększenia atrakcyjności zabawy, każdy z uczestników otrzyma karty z przyczepionymi spinaczami w jednym designie. Dzięki temu wszyscy będą wiedzieli, czyja zagrywka była ostatnim razem, a jak wiadomo, maluchy podczas takich zbaw, łatwo się rozpraszają. Co więcej, własnoręcznie wykonane karty ze spinaczami będą niezwykłą pamiątką po doskonałym przyjęciu;

– gry planszowe przeżywają obecnie prawdziwy renesans. Na rynku znajdziemy nie tylko fantastyczne propozycje dla maluchów, ale również dla nastolatków, jak i całkiem dorosłych osób, które chcą spędzić czas na nietuzinkowej rozrywce. Dlaczego by więc samemu nie przygotować gry planszowej skrojonej na miarę koncepcji przyjęcia? Najpierw będzie nam  potrzebna kwadratowa tekturka. Wydrukujmy przygotowany w programie graficznym (lub pobrany z internetu) wzór planszy, a następnie przyklejmy go na tekturce. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, abyśmy wykorzystali do tego swoje umiejętności plastyczne i własnoręcznie narysowali planszę. Mamy tutaj pełną dowolność. Ważne jednak, aby znalazły się na niej elementy, które w jasny sposób korespondują z motywem przewodnim zabawy urodzinowej. Pionki możemy zrobić właśnie ze spinaczy ozdobnych. Do ich dolnej części wystarczy przyczepić sztywną podkładkę, dzięki której będą mogły stać, a do górnej części spinacza przyczepmy zdjęcie gościa. Nasze dziecko z pewnością wcześniej powie nam, jaka jest przewidywana lista gości, bez trudu więc zdobędziemy zdjęcia maluszków, aby je następnie wydrukować i wyciąć. Takie personalizowane pionki zdobędą serca najmłodszych, a sama gra okaże się strzałem w dziesiątkę 

– w zabawie w poszukiwanie skarbu nie chodzi wcale o znalezienie skrzyni ze złotem, tylko o dochodzenie do rozwiązania, szukanie części mapy i łączenie ich ze sobą. Musimy wiec przygotować takie elementy, które następnie pochowany w różnych miejscach mieszkania czy pokoju, aby następnie najmłodsi mogli ich szukać. Warto naturalnie wzbogacić każde znalezisko o krótką wierszowaną zagadkę, aby ta nakierowała maluchy na kolejny trop. Sam skarb jednak przygotować musimy, ponieważ im bardziej zbudujemy napięcie w trakcie poszukiwań, tym bardziej poszukiwacze złota będą oczekiwać interesującego znaleziska. Spinacze urodzinowe doskonale sprawdzą się właśnie jako zawartość tajemniczej skrzyni z łupem.

Widzimy zatem, że nawet proste spinacze z niewielkimi ozdobami okażą się fantastycznym rozwiązaniem podczas planowania zabawy dla najmłodszych. Pamiętajmy przede wszystkim o tym, że największym i najpotężniejszym narzędziem, jakie powinniśmy wykorzystać podczas organizowania tego rodzaju przyjęcia, jest wyobraźnia maluchów. My musimy ją jedynie zainspirować, a reszta wydarzy się już w wyimaginowanym świecie dzieci.