Informujemy, iż nasz sklep internetowy wykorzystuje technologię plików cookies a jednocześnie nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w tych plikach (tzw. „ciasteczkach”).

Więcej informacji znajdą Państwo pod linkiem: Polityka prywatności.

Aby nie zmarnować balonów po urodzinowym przyjęciu

Aby nie zmarnować balonów po urodzinowym przyjęciu

0 Komentarzy

Tort, tekturowe czapeczki, świeczki, plastikowe kubeczki i talerzyki, prezenty… Wszystko jest na miejscu? Czegoś chyba brakuje. Ach, balony! Trudno wyobrazić sobie kompletne przyjęcie urodzinowe bez nich. A pamiętajmy, że z perspektywy maluszka taka impreza jest niezwykle ważnym dniem. 



To przecież święto naszego dziecka, z utęsknieniem wyczekiwane przez cały rok, na które przygotowywali się również rodzice. Nic więc dziwnego, że wszystkim zależy na tym, aby zabawa udała się w stu procentach. Balony urodzinowe są być może niuansem, bez którego przyjęcie mogłoby się obejść, lecz nie da się ukryć, że tworzą one doskonały klimat, który trudno byłoby odtworzyć przy wykorzystaniu innych dekoracji. Wiedzą o tym producenci takich akcesoriów, ponieważ dzisiaj na rynku bez trudu znajdziemy szereg wysokiej jakości różnorodnych propozycji. Dzięki temu uda nam się znaleźć dokładnie takie rozwiązania, jakie akurat będą nam potrzebne. Bez trudu kupimy baloniki wpisujące się w ogólną koncepcję i estetykę przyjęcia, zainteresowania naszej pociechy czy z cyferkami zdradzającymi wiek solenizanta. Są one dostępne w różnych kolorach i rozmiarach, a po zakupieniu możemy jeszcze (co nawet byłoby zalecane) urozmaicić wykorzystanie balonów i wypełnić je helem. W przypadku nadmuchania ich powietrzem będą one jedynie bezwładnie kulać się po podłodze. Jeśli jednak wykorzystamy hel, to bez problemu ozdobimy nimi krzesełka dla dzieci, stół czy inne elementy wyposażenia. Butla z helem może być także dodatkową atrakcją na przyjęciu – zwłaszcza jeśli odbywa się ona na dworze. Maluszki będą miały okazję wpuścić odrobinę helu do swoich płuc i podnieść wysokość swojego głosu. Z pewnością wywoła to niejedną salwę śmiechu. Jak więc widzimy, proste i stosunkowo tanie balony dla dzieci są w stanie uatrakcyjnić każdą imprezę – nie tylko urodzinową. 



W wielu sytuacjach ozdoby te zostają po zabawie. Wtedy każdy rodzic zastanawia się, co z nimi zrobić. Spuścić powietrze i przechować na kolejną okazję? W przypadku dziesiątków baloników może być to czasochłonne zadanie (tym bardziej że większość z nich będzie wymagała rozwiązania supełka na ustniku, co nie będzie należało do łatwych czynności) i, szczerze mówiąc, nieopłacalne. Paczkę balonów kupimy za kilka, kilkanaście złotych, nie musimy więc oszczędzać tych już wykorzystanych. W takim razie możemy przebić każdą taką ozdobę i wyrzucić do kosza. Problem w tym, że jeśli mamy zwierzęta lub małe dzieci, to taka seria gwałtownych pęknięć (którym przecież towarzyszy głośny huk) może wywołać dużo stresu. Istnieje jeszcze trzecia, najciekawsza i najbardziej zalecana opcja. Zachowajmy te balony i wykorzystajmy je w zabawie z maluchem w trakcie kolejnych dni. Można je przecież traktować jako akcesorium do zabawy, nie tylko do ozdabiania pokoju czy tarasu. Warto zatem zastanowić się, co można zrobić z takimi porozrzucanymi po domu dekoracjami. 



Bitwa na balony z wodą

Przy okazji takiego planowania zabawy w oparciu o baloniki, warto rozejrzeć się, czy nie zostało nam jeszcze kilka nienadmuchanych sztuk w opakowaniu. Jeśli tak i w dodatku mamy ciepłe lato, to niezastąpionym sposobem na ochłodzenie się jest walka na balony z wodą. Bardzo prosta zabawa, do której potrzebujemy zaledwie kilkunastu niewykorzystanych wcześniej baloników i dostępu do chłodnej wody (z czym na pewno nie będziemy mieli problemu). Napełniamy więc dekoracje cieczą (pamiętajmy jednak, żeby nie była zbyt zimna) i idziemy z maluszkiem na podwórko, gdzie przeprowadzamy małą bitwę. Dzięki temu nawet największy skwar nie będzie dla nas problemem, a niespożytkowane podczas przyjęcia baloniki zapewnią nam kilkadziesiąt minut doskonałej zabawy. To oczywiście tylko jeden z pomysłów, lecz nie da się ukryć, że jego uniwersalny i ponadczasowy charakter to niezastąpiony atut, obok którego nie da się przejść obojętnie.



Balony jako permanentna ozdoba

Balony sprawdzają się jako dekoracje urodzinowe, więc dlaczego miałyby się nie sprawdzić po prostu jako dekoracje? Oczywiście wiele zależy od tego, jakiego rodzaju są to baloniki. Niektóre dostępne modele są jednak na tyle atrakcyjne wizualnie, że bez dwóch zdań można je wykorzystać do ozdabiania pokoju maluszka. Co ciekawe, niektórzy rodzice wykorzystują ten pomysł już na etapie projektowania pomieszczenia dla swojej pociechy. Producenci wychodzą naprzeciw takiemu podejściu, oferując wiele naprawdę fantastycznie zaprojektowanych ozdób. Warto więc podejść do tematu balonów nieco mniej konwencjonalnie i zastanowić się, jak wykorzystać je do zwiększenia atrakcyjności dziecięcego pokoiku. Wiele z dostępnych rozwiązań to akcesoria wykonane ze specjalnego rozciągliwego tworzywa, dzięki któremu balony wyglądają nie tylko niestandardowo, ale także cztery ściany malucha wyglądają oryginalnie. Jakie mamy tutaj dostępne opcje?



– balony z konfetti w środku – charakterystyczny mieniące się ścinki papieru kojarzone z otwarciem widowiskowego wydarzenia lub przyjęcia doskonale wyglądają w przezroczystych balonach. Nie da się ukryć, że wpadające przez okno do pokoju słońce, odbijające się od tych kolorowych drobinek potrafi zamienić zwykły pokój w prawdziwy teatr świateł. Takie rozwiązania fantastycznie wyglądają zwłaszcza w minimalistycznych wnętrzach, gdzie dominują raczej stonowane, chłodniejsze barwy. Właśnie dlatego takie dekoracje często wykorzystywane są przy okazji skandynawskiego minimalizmu. Jeśli pokój naszej pociechy jest w tym stylu, to powinniśmy postawić właśnie na taką opcję;



– balony-emotikony – choćbyśmy próbowali z całych sił, nie uda nam się powstrzymać dziecka od korzystania ze smartfonów i mediów społecznościowych. Wielu rodziców nie chce, aby ich dzieci spędzały godziny w social mediach, lecz jest to niestety walka skazana na porażkę. Warto więc zaakceptować, że nasza pociecha poświęca wiele czasu na tworzenie swojej internetowej osobowości i wykorzystanie tego w wystroju jej pokoju. Świetnie sprawdzą się tutaj zabawne balony w kształcie emotikon. Te znane z komunikatorów internetowych piktogramy pojawiają się coraz częściej w cyberprzestrzeni, warto więc przenieść je także do świata realnego. Z pewnością staną się ciekawą alternatywą dla standardowych dekoracji i pozytywnie zaskoczą dziecko;



– balony-zwierzęta – idealną propozycją do pokoju dla najmłodszych dzieci mogą okazać się balony w kształcie zwierząt. Maluszki uwielbiają zwierzątka, dlatego dzięki zapewnieniu im dodatkowych bodźców wizualnych w przypadku takich akcesoriów z pewnością uda nam się wywołać radość na ich twarzach. Oczywiście modele dla małych dzieci dalekie są od realistycznych designów, zdecydowana większość takich propozycji to przyjaźnie wyglądające kreskówkowe pieski, kotki czy krówki. Takie warianty, kojarzące się maluchom z ilustracjami z ich ulubionych książeczek lub kreskówek, będą strzałem w dziesiątkę. Trudno znaleźć uniwersalną zabawkę, która spodoba się wszystkim maluchom, lecz ta kategoria dekoracji zdecydowanie wpisuje się w zainteresowania każdego dziecka – niezależnie od tego, czy interesują nas balony dla chłopca, czy raczej szukamy wersji dla dziewczynek. 



Balony jako zabawki

Po niektórych imprezach mamy jednak mnóstwo nadmuchanych balonów, które swoim designer, kształtem i kolorem nie wyróżniają się absolutnie niczym nadzwyczajnym. Co w takim razie powinniśmy zrobić z nimi? W takiej sytuacji najlepszym pomysłem będzie wykorzystanie ich w codziennej zabawie. Jak to zrobić? Oto kilka pomysłów:



– tor przeszkód – jeżeli mamy naprawdę dużo balonów, to warto wykorzystać je w budowie prowizorycznego toru przeszkód. Bierzemy zabawki, poduszki i łatwe w przenoszeniu elementy domowego wystroju, idziemy do salonu lub ogrodu, aby zacząć budowę. Balony można wykorzystać albo jako punkt kontrolny, albo jako granice toru. Wszystko zależy od naszej wyobraźni i liczby dostępnych baloników. Jedno natomiast jest pewne – uśmiech nie będzie schodził z twarzy maluszka przez długi czas;



– wyścig balonów – do tej zabawy będziemy potrzebowali balonów, które możemy rozwiązać na ustniku. Zbieramy kilka takich akcesoriów i organizujemy wyścig – który balonik poleci dalej (napędzany wypuszczanym powietrzem), ten wygrywa. Ostateczne zwycięstwo należy do osoby, której więcej baloników wygra poszczególne rundy;



– malowanie balonów – bierzemy farbki szkolne i idziemy z balonami na zewnątrz. Tam zamieniamy każdą ozdobę w przyjaźnie wyglądającą zabawną głowę, którą później można wykorzystać w kolejnych zabawach. Oczywiście to wcale nie musi być twarz. Maluszek może stworzyć wszystko, co przyjdzie mu do głowy. My natomiast nie możemy zostawać w tyle – również stwórzmy coś, co rozweseli naszą pociechę





To oczywiście tylko kilka prostych pomysłów, które w realizacji nie wymagają niczego poza odrobiną wyobraźni oraz wolego czasu. Widzimy więc, że bałagan po urodzinach naszej pociechy nie musi być wcale powodem do mozolnego i męczącego sprzątania. Można wykorzystać niektóre elementy imprezy, aby przez kilka kolejnych dni bawić się ze swoim dzieckiem. A taki czas spędzony z pociechą na pewno zaowocuje mnóstwem doskonałych wspomnień.

Zostaw komentarz

*
**Wymagane
*