Aby pielęgnacja przychodziła naturalnie – ekokosmetyki dla Twojego dziecka

Dziecięca skóra wymaga kompleksowej, złożonej i regularnej pielęgnacji. Do ok. 3 roku życia przepuszcza do krwiobiegu bakterie i drobnoustroje, które mogą znajdować się nie tylko w powietrzu, ale również w wodzie, na ubranku czy nawet na pieluszce. Młodzi rodzice muszą więc dbać o to, aby przez ten okres zapewnić maleństwu jak najlepszą ochronę przed zgubnym działaniem otoczenia. Sklepowe półki uginają się pod licznymi propozycjami kosmetycznymi, które obiecują doskonałe nawilżenie i zwiększenie odporności, niestety w wielu przypadkach są to obietnice niepokrywające się z rzeczywistym działaniem preparatu. Musimy pamiętać, że nie jest to związane ze złą wolą producentów, lecz z indywidualną reakcją dziecięcej skóry na różne kosmetyki. Rzadko który balsam czy szampon będzie uniwersalnie skuteczny, ponieważ dzieci uczulają się na różne składniki – spośród tradycyjnych metod trudno więc znaleźć produkty idealne… Chyba że postawimy na ekologiczne kosmetyki dla dzieci. Rozwiązanie to zdążyło przekonać do siebie wielu zadowolonych rodziców, którzy dzięki biokosmetykom rozwiązali wiele kłopotów z pielęgnacją swoich pociech.

Biokosmetyki – przyjaciele każdego rodzica

Tzw. biokosmetyki to grupa produktów (również tych dla dorosłych) mających całkowicie naturalny skład. Bez dodatku nieorganicznych substancji konserwujących, zapachowych czy syntetycznych barwników, których wpływ na dziecięcą skórę z pewnością byłby negatywny. Jaki skład poinformuje nas, że produkt jest bezpieczny i bez obaw może być stosowany na delikatną skórę?

- informacja o wykorzystywaniu składników z ekologicznych hodowli i upraw, które tworzy się z myślą o produktach eko;
- brak glikolu i silikonu – substancje te często wykorzystywane są jako wypełniacze w kosmetykach, co w przypadku małych dzieci może prowadzić do problemów i zmian skórnych;
- hypoalergiczność – dzięki temu bez obaw zastosujemy kosmetyk nawet w przypadku dziecka borykającego się z wieloma alergiami. Stosowanie hypoalergicznych kosmetyków zwiększa tolerancję skóry na wszelkiego rodzaju substancje nieorganiczne, co z pewnością przyda się później, kiedy dziecko podrośnie, warto stosować je nawet w przypadku zdrowych dzieci niemających problemów z alergiami i uczuleniami;
- fizjologiczne pH – odczyn dostosowany do potrzeb skóry, dzięki czemu <strong>kosmetyki dla niemowląt</strong> nie są traktowane jako substancja podrażniająca, ale wchodząca z nią w naturalne reakcje; 

- brak aluminium, olejów mineralnych, konserwantów, parabenów, sztucznych aromatów i barwników;
- brak SLS, SDS (detergentów odpowiedzialnych za pienienie), PEG i PPG (zagęszczaczy i substancji syntetycznie przedłużających przydatność do użytku);

Wbrew temu, co można pomyśleć, na rynku znajdziemy całkiem sporo produktów spełniających powyższe kryteria. Cenną informacją jest też, to, że ekokosmetyki stają się bardzo powszechne, choć warto zwrócić uwagę na to, że ich dostępność w sklepach stacjonarnych potrafi być niesatysfakcjonująca. Nie w każdej miejscowości natomiast znajdziemy specjalne punkty handlowe wyspecjalizowane w dystrybucji ekologicznych kosmetyków. Problemy z ograniczoną dostępnością rozwiążemy dzięki licznym sklepom internetowym. Sklepy on-line dbają o to, aby podawać klientom szczegółowe składy w opisie produktu, zatem nawet siedząc wygodnie w domu, mając swojego maluszka na oku, sprawdzimy, czy zamawiane <strong>kosmetyki dziecięce</strong> spełniają nasze oczekiwania. Zwróćmy uwagę na to, że nie wszystkie produkty opatrzone etykietką z napisem „eko” w rzeczywistości są stuprocentowo ekologiczne. Nie są to interesujące nas rozwiązania, zatem zapewnienia producentów zawsze weryfikujmy samemu. 

Natura w balsamie i oliwce

Zdrowa skóra dorosłej osoby nawilża się sama, lecz w przypadku dzieci gruczoły potowe nie rozwinęły się jeszcze na tyle, aby zadbać o odpowiednie nawodnienie. Z tego powodu rodzice sięgają po balsamy i oliwki, do stosowania najczęściej po kąpieli. W ich przypadku również powinniśmy bacznie przyglądać się składom, aby wybrać najzdrowszą opcję. Kiedy więc zamierzamy kupić tego typu rozwiązanie, szukajmy propozycji z zawartością samych organicznych elementów, cenną wskazówką może być certyfikat Instytutu Matki i Dziecka, który przyznawany jest wyłącznie produktom cechującym się bezpiecznym stosowaniem u najmłodszych. Nawilżanie i odżywianie skóry zapewniają także olejki, Na rynku znajdziemy wiele interesujących rozwiązań, lecz najskuteczniejsze są te:
- olej tłoczony ze słodkich migdałów – odpowiada za zmiękczanie i wygładzanie nawet mocno wysuszonej skóry, pomoże więc w przypadku podrażnień lub tendencji do przesuszania się;
- olej canola – pomoc dla rodziców walczących ze złuszczającą się skórą maluszka;
- olej kokosowy – naturalny filtr przeciwsłoneczny, bez którego nie ma co wychodzić z dzieckiem na spacer latem;
- olej konopny – regeneruje skórę i wzmacnia jej odporność, zbawienny przy przeciwdziałaniu atopowemu zapaleniu skóry (choroba ta dotyka coraz większy odsetek noworodków);

W dbaniu o dziecięcą skórę ważne jest regularne dostarczanie witaminy E, warto więc stawiać na te kosmetyki, które są o nią dodatkowo wzbogacone.
Pamiętajmy, że zakupy kosmetyków dla najmłodszych muszą być poprzedzone odpowiednim rozeznaniem się w temacie. Nie możemy po prostu wziąć kilku losowych produktów i liczyć, że będą dobrze działać na skórę naszego dziecka. Najpierw trzeba dowiedzieć się, jak maluszek reaguje na poszczególne substancje, czy nie jest na coś uczulony i jakie problemy ma jego skóra. Dopiero wtedy możemy przygotować listę pożądanych składników, które powinny znaleźć się w kremie. Zaleca się także konsultacje z dermatologiem lub chociażby pediatrą.